Bardzo urozmaicony i ciekawy mielismy pazdziernik. Bylismy na spotkaniu z Terrym Pratchettem. W cenie biletu – jego nowa ksiazka, Snuff. Niestety bilety na wiekszosc filmow na międzynarodowym festiwalu (na ktory sie tak cieszy…am) byly trudne do dostania dla nie – czlonkow. Widzielismy ostatecznie dwa filmy. Bardzo polecam slowacki Dom, Zuzany Liovej.
Trzy koncerty. Misty in Roots (reggae), bujajaco. Kapela ze wsi Warszawa! koncert cudowny, Johan zachwycony rowniez. Amsterdam Klezmer Band! baaardzo dobry.
A pisze bezdiakrytycznie, poniewaz z telefonu (technika!), poniewaz mam 3 godziny wolnego czasu w oczekiwaniu na odlot opoznionego samolotu do Sztokholmu. Mgla w Londynie? Kto by pomyślał.